Budzę się
wcześnie rano za oknem śliczna pogoda zaspana człapie do kuchni od przebudzenia Karola minął już tydzień jutro
jadę do Rzeszowa ,żeby ostatecznie podpisać umowy dotyczące kupna mieszkania
wyjaśniliśmy sobie z Pitem całe to zajście i ustaliliśmy ,ze był to natłok
emocji dziś wychodzę z Karolem na spacer jego pierwszy spacer od wypadku a
jutro w Rzeszowie spotkam się z Piotrkiem tęsknie za nim ale nie powiem tego
przecież to tylko przyjaciel , tylko kurde może aż nie wiem pogubiłam się w tym
wszystkim.
Wchodzę do
kuchni biorę wodę i siadam na blacie zaspana spoglądam za okno jest 6:00 a ci
ludzie są już na ulicach i to pełni energii , czasem ich podziwiam ale czasem
denerwuje mnie ta wszechobecna radość a może to ze mną jest coś nie tak z moich życiowych przemyśleń wyrywa mnie dzwonek
do drzwi otwieram ale nikogo już tam nie
ma kogo tu poniosło o tej godzinie ? dobra może to pomyłka .
Biorę
prysznic zakładam turkusową bokserkę ,
czarne krótkie spodenki , robię delikatny makijaż i splatam włosy w warkocza
jeszcze raz staje przy oknie i przyglądam się ludziom pod blokiem to samo co
zawsze ale stoi tam czarny sportowy samochód , nie widzę kto w nim siedzi , ale
poznaje to auto takim samym samochodem jeździ Kuba ale przecież nie , co on by
tu robił to przypadek . Po kilku
minutach samochód odjeżdża a mi robi się od razu lepiej . Mniej wystraszona
kończę pic kawę patrzę na zegarek a tam
już 8 no i znowu się spóźnię w pospiechu
wsuwam na nogi czarne vansy zabieram torbę ,lustrzankę i wybiegam z mieszkania
.
Po kilku
minutach docieram do parku , gdzie czeka na mnie już kłosu szczęśliwy jak zawsze całuje mnie w policzek
na przywitanie i idziemy razem do kawiarni
- a tak
właściwie ty jesteś z Nowakowskim ?
- nie , nie
!! no co ty on ma dziewczynę . Czemu pytasz ?
- bo wiesz
widziałem was razem i wyglądaliście jak zakochani tacy jacyś uhahani ,
wyszczerzeni każdy by tak pomyślał
- nie , no
co ty to przyjaciel
- a skąd
się znacie ? –opowiedziałam całą historie Karolowi , który był zrozpaczony , ze
to nie on nas poznał biedak się
załamał w końcu dochodzimy do
jakiegoś lokalu
Spędziliśmy razem kilka dobrych godzin , znów
mogłam z nim normalnie rozmawiać
brakowało mi tego jednak . W końcu Karol odprowadził mnie do
mieszkania pożegnał się i uciekł zostałam sama
zabrałam laptopa z pokoju
rozłożyłam się na kanapie w salonie włączyłam TV i zaczęłam czytać
jakieś głupoty na facebooku nagle ktoś
od tyłu zasłania mi oczy
- Piotrek
przecież jutro mieliśmy się spotkać ?-mówię pewna tego ,że to właśnie on stoi
za mną
- nie
Piotrek ale za mną chyba tez tęsknisz ?- przed moimi oczami pojawił się Kuba
- co ty tu
kurwa robisz ?
- aha czyli
nie tęskniłaś
- głupie
pytanie po co tu przychodzisz ?
- bo
tęsknię
- chyba
trochę za późno
- nie sadze
przestań wiem ,ze tęsknisz Majka – chłopak
trzyma moją rękę i patrzy mi głęboko w oczy przeszywa mnie jego wzrok nie zmienił się
jest taki sam , taki sam jak wtedy kiedy był dla mnie wszystkim
- Kuba
dobrze wiesz ,że to ty spierdoliłeś nasz związek nie potrzebowałeś mnie , miałeś mnie w dupie
zawsze a teraz co kurwa na wspomnienia ci się zebrało ?
- dobrze
wiesz ,ze to nie tak ja cię nadal kocham tylko musiałem to przemyśleć
- no to się
spóźniłeś wyjdź ! – krzyczę , a po moich policzkach mimowolnie ciekną łzy
-nie dam
się tak wyrzucić , zależy mi na tobie
- ale co mnie obchodzi na czym ci zależy
spierdalaj rozumiesz !?
- co to za
krzyki ?- do mieszkania wchodzi sąsiad z góry i wyrzuca za drzwi Kubę
- ja tego
tak nie zostawię zobaczysz Majka jeszcze wrócę – zamykam drzwi i suwam się na
podłogę po co on znów wraca , czemu
niszczy całe moje życie , znowu .
*
Godzina
8:00 straciłam już wszystkie chęci na
wyjazd do Rzeszowa ale nie chcę psuć
planów Pitowi tak więc biorę szybki
prysznic ubieram się , jem śniadanie i już po chwili siedzę w aucie umówiłam się z Piotrem w jego mieszkaniu droga do Rzeszowa minęła mi szybko aczkolwiek nie za dobrze ciągle w głowie mam
myśli dotyczące Kuby nie umiem poradzić sobie z tym ,że on znowu chce wpakować
się w moje życie . W końcu dojeżdżam pod blok Pita dzwonię domofonem siatkarz odbiera i smętnym
głosem mówi coś pod nosem wchodzę do środka i idę pod jego drzwi , chłopak
otwiera i wpuszcza mnie do mieszkania a tam totalny rozpierdol Pit załamany siada na kanapie , bierze do
ręki puszkę piwa i tępo wkleja wzrok w okno ,coś jest nie tak nigdy nie widziałam go w takim stanie po chwili postanawiam przerwać
niezręczną ciszę panująca w pokoju .
_________________________________________________________________________
Mamy kolejny ;) stwierdziłam ,że zacznę dodawać linki bo jetem już chyba zbyt leniwa i za mało pomysłowa by wymyślać to jak wygląda Majka mam nadzieję ,że to zaakceptujecie ;) Dziękuje ,za każdy komentarz , każdy motywuje do pisania kolejnych rozdziałów i pobudza moją wyobraźnie , nie rozpisuje się za bardzo i mykam oglądać meczyk . Pozdrawiam ;*
jak dla mnie to za krótki :) szybko i miło się czyta :)
OdpowiedzUsuńczekam na kolejny :)
Pozdrawiam
http://zwyklyczas.blogspot.com/
Dziękuje ;) tak trochę krótki , ale nie chciałam w nim wszystkiego wyjaśnić ;)
UsuńNo i po jakiego grzyba tam ten Kuba ja się pytam? Namiesza jej tylko w życiu niepotrzebnie. A to co z naszym Pitem się dzieje? Problemy z dziewczyną? Zgadłam? Tak na serio to rozdział naprawdę świetny i trochę za szybko mi się go czytało. Jestem ciekawa co dalej. Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńMamy ciepłego Pita musi być też chłodny Kuba dla równowagi :) Dziękuje ;)
UsuńPozdrawiam ;)
Właśnie przeczytałam opowiadanie i nawet mi się podoba :) Na pewno będę tutaj zaglądała :) Jeżeli mogę zasugerować coś, to proszę Cię używaj znaków interpunkcyjnych, to na prawdę nie boli, a dużo lepiej się czyta :)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;) to z pośpiechu oczywiście zastosuje się do rady ;) Miło ,że czytasz ;p
UsuńNo fajnie się czyta;) Zobaczymy co się będzie działo dalej;) Pozdrawiam;)
OdpowiedzUsuńDziękuje ;D
UsuńPozdrawiam ;)
Fajnie sie czyta :) Opowiadanie mi się podoba :D
OdpowiedzUsuńhttp://walcze-bo-warto.blogspot.com/2013/05/dwadziescia-piec.html nowy epizod, więc zapraszam do czytania i komentowania :) pozdrawiam, poziomkowa ;)
Dziękuje ;) na pewno wpadnę ;)
UsuńPozdrawiam ;D
Tak jak prosiłaś informuję o nowym rozdziale u mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://zwyklyczas.blogspot.com/
zachęcam do czytania i komentowania :)
Pozdrawiam
O dziękuje ;)
UsuńJestem ciekawa, co musiało się stać, że Piotrek jest w takim stanie.. Czyżby dziewczyna go rzuciła?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, no_princess :*
A nie zdradzę ;) następny jutro więc wszystko się wyjaśni :D
UsuńPozdrawiam ;*
Zapraszam na dziesiątkę :) http://volleyball-love-story-zb9.blogspot.com/
OdpowiedzUsuń