niedziela, 9 czerwca 2013

Rozdział 20

Mówi kierowniczka wskazując na siedzącą obok dziewczynę.
-to jest pani Justyna Majewska, nowa stażystka, a w związku z tym, że pani Justyna również jest początkującym fotografem będą panie rywalizować o kontrakt na przyszły sezon. wiąże się to z tym,że musiała by pani zostać w Spale do końca sezonu. Podejmuje pani wyzwanie ?-
-Oczywiście- bez zastanowienia odpowiedziałam na pytanie kobiety. Po 15 minutach wyszłam z gabinetu i poszłam do pokoju.
rzuciłam się na łózko i myślałam jak to teraz będzie w końcu od, od teraz mam rywalizować o to miejsce, kurwa a jeśli nie podołam, i stracę to stanowisko, po głowie krążyły mi tysiące czarnych scenariuszy. Moje przemyślenia przerywa wchodzący do pokoju Pit i rzuca się na łóżko
- Co masz taka minę ?
- Jaką?
-Smutną.-odpowiada siatkarz i zaczyna bawić się końcówkami moich włosów, a ja opowiadam mu o Justynie i moich obawach.
- No i tym się przejmujesz błagam cię Majka daj spokój, będziesz lepsza-mówi obejmuje mnie w tali i daje buziaka w policzek, kiedy nagle otwierają się drzwi a w progu stoi zdziwiona Justyna. Szybko odskakujemy od siebie i patrzymy na dziewczynę.
- Yyyy ja przepraszam, ale powiedzieli mi,że mam mieszkać w tym pokoju i tak no, przyszłam. 
-Na pewno w tym pokoju ? -mówi z lekkim oburzeniem.
-Tak, ale jeśli jest jakiś problem to poczekam na korytarz.
- Nie ma takiej potrzeby- wcina siatkarz - Idziesz na spacer - ciągnie mnie za rękę a po chwili jestem już przed budynkiem.
- No, no całkiem sympatyczna ta Justynka.
- Sympatyczna? Kpisz sobie, chyba ładna. Ja pierdolę po co mi ją wpakowali do pokoju, ja się wcale nie chcę dzielić, dobrze było tak jak było.
- Nie chcę się znów kłócić, ale nie sądzisz, że za szybko wyrobiłaś sobie opinie na jej temat, nie znasz jej jeszcze daj spokój .
- Jej nie znam ale znam się na ludziach, i mówię ci,ze to nieprzyjemna laska.
-A możesz chociaż obiecać mi,że postarasz się ją poznać, a potem ją skrytykujesz ?
-Czemu ci tak zależy ?
- Bo nie uważam,że można tak odraz ją oceniać.
- To sam sobie z nią mieszkaj i ją poznaj.
-Maja mieliśmy się nie kłócić, proszę.
-Dobra obiecuję, ale to tylko dla ciebie pamiętaj.
-Dziękuję to idziemy na ten spacer ?
- Idziemy.
*
Podchodzę pod drzwi i łapę za klamkę, ale w środku słyszę rozmowę.
- Zuza, mówię ci tu jest świetnie, siatkarze, zdjęcie ah Nowakowski jakie ciacho, tylko taka jedna suka się przy nim czai w ogóle do wszystkich się tu klei, a co gorsza jestem z nią w pokoju masakra, ale z Pitem dam radę, nie odbierze mi go, muszę kończyć potem dam znać.
I to ja niby sobie wyrobiłam o niej od razu zdanie, ale chociaż wiem ,że się nie myliłam. W końcu naciskam klamkę i wchodzę do środka. Przez 45 minut rozmawiałam z tą dziewczyna wmawiając sobie, że to ze mną coś się dzieję i rzeczywiście coś sobie ubzdurałam, ale im dalej w rozmowę tym bardziej mnie wkurwiała. w Końcu moje męczarnie przerywa Kurek
-Majka idziesz do Zibiego bo trener gdzieś pojechał i nikt nas nie pilnuje więc wiesz, yyy -zacina się Bartek zauważając roześmianą dziewczynę -yy a  Bartek jestem, bo ja nie wiedziałem i tak trochę głupio wyszło, ale nas wcale nie trzeba pilnować, tylko czasem przesadzamy, i potem dzieją się dziwne rzeczy, ale dobra to nic A ty jak masz na imię ?- Chłopak zaplątał się w swojej wypowiedzi i w ciągu kilku sekund był już bardziej czerwony niż dolna cześć naszej flagi.
-Justyna, nic nie szkodzi w końcu musimy się zacząć poznawać skoro mamy razem pracować.- Justyna wpatrzona była w siatkarza jak w obrazek ukazywała klawiaturę swoich białych ząbków, pomrugiwała oczkami, i ogólnie zachowywała się jak rasowa hotka, a co gorsze on również się do niej szczerzył.
- No to gdzie pijecie, bo zapomniałam ?- postanowiłam przerwać te romanse.
- U Bartmana, ale nie pijemy, raczej popijamy - mówi nie odrywając wzroku od dziewczyny. Łapę go za rękę i wyciągam z pokoju
- No to chodź
- Yyy Justyna jak byś chciała to wpadnij do nas - siatkarz krzyczy do dziewczyny
-A czemu, mi nie powiedziałaś ,ze masz  taką koleżankę hym ?
- Jaką?
-No taką, taką fajną - mówi rozmarzony Bartek 
-A spierdalaj - mówię i otwieram drzwi do pokoju Zbyszka
- No co ?- mówi zestresowany siatkarz.
Gdy weszłam do pokoju towarzystwo było już nieco wstawione, a Winiar opowiadał kolejną historię z serii i kurwa prawie umarłem, a wszyscy byli zasłuchani w jego słowach popijając  przezroczysty specyfik.Trzeźwy był jeszcze tylko Cichy i Kurek.Usiadłam więc obok Piotrka i zaczęłam również słuchać opowieści .
- Winiar pieprzysz już nie do rzeczy pijany jesteśśś -mówi również zalany Igła.
-Ja, pijany hahaha ja nie jestem pijany ja ci tu mogę na kurwić jaskółkę- Winiar wstaje w łóżka i zmierza na środek pokoju
-No i się patrz - mówi jak zwykle pewny siebie staje na jednej nodze i po chwili leży już na podłodze uderzając o ścianę. Całe towarzystwo ogarnia niepohamowany śmiech.
- Oooo kurwa moja kostka! - Drze się na cały budynek Winiar.
_____________________________________________________________________________________
A więc jestem, przepraszam was strasznie za tą nieobecność, ale nie miałam jak dodać. Zaległości na waszych blogach zaczęłam już nadrabiać. Obiecuję,że od dziś rozdziały będę już dodawała tak jak przed awarią.
Awww pomimo,że przegraliśmy piątkowy mecz, i tak było niesamowicie , niektórzy pokazali,że liczy się dla nich tylko wygrana a nie potrafią wspierać naszych chłopaków w ciężkich chwilach, ale byli tez ci wierni do końca, ja osobiście darłam się do ostatniego gwizdka, no cóż pozostaje tylko wierzyć , że dziś damy radę ;)
Zachęcam do KOMENTOWANIA, mam nadzieje,że wybaczycie mi te braki w opowiadaniu ;)

25 komentarzy:

  1. Wybaczam ;) No, no dzieje się, dzieje na tym twoim blogu. Coś czuję, że przez tą Justynę będą same kłopoty, już się boję. Siatkarze jak zawsze chillout tylko mam nadzieję, że Winiarowi nic poważnego się nie stało, bo Andrea by ich chyba zatłukł, tak w przenośni ;) Czekam na kolejny i pozdrawiam ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, ciesze się,że ta moja nieobecność cię nie zgorszyła do mojego bloga ;)

      Usuń
  2. Wybaczam :D nie podoba mi się ta cała Justyna ;/ czuję, że będą z nią kłopoty... po za tym rozdział jest świetny :) zapraszam do mnie : http://marzenia-rzeczywistoscia.blogspot.com/

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :D Na pewno wpadnę jeszcze dziś ;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  3. Coś czuję, że ta Justyna tu sporo namiesza. Z pewnością będzie bardzo ciekawie. Pozdrawiam(:

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nom mam wielka nadzieje,że c was zaciekawię ;)
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  4. Wybaczam! :)

    Coś bardzo mi się nie podoba ta Justyna i boję się, że będą z nią niemałe problemy... :/ mam nadzieję, że żaden siatkarz nie ulegnie jej urokowi...

    Pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A czy nie ulegną to się okaże ;) Dziękuje za przebaczenie xd
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
    2. Nawet mnie nie denerwuj! :P

      Usuń
    3. Nowy, troszkę spóźniony rozdział. Zapraszam! ;)
      http://zapomniecocalymswiecie.blogspot.com/

      Usuń
    4. Dziś troszkę wcześniej zapraszam na nowy rozdział do siebie ;)
      zapomniecocalymswiecie.blogspot.com

      Usuń
    5. Dziękuje nie wpadałam , ale już nadrabiam zaległości ;)

      Usuń
  5. http://walcze-bo-warto.blogspot.com/2013/06/trzydziesci-dziewiec.html nowy epizod, więc zapraszam do czytania i komentowania ;D pozdrawiam, poziomkowa ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. New rozdział zapraszam :)
    http://kochamjakbardzozabardzo.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś tu zapomniał o poinooofmowaniu mnie :) Ale co tam ,dobrze ,że już jestem. Widzę ,żę nie polubimy się z nową 'wspaniałą' koleżanką. I to jeszcze to Pitusiątka mojego kochanego chce zarywać ,łooj nie on już jest przeznaczony dla Majki więc niech juz tak zostanie.

    W wolnej chwili zapraszam do siebie w roli głównej tym razem Igła
    niezwykleinteresujacahistoria.blogspot.com

    Pozdrawiam Annie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj przepraszam, myślałam,że coś u cb pisałam no ale ok ;)Oj czyli nikt mi Justynki nie polubił xd Wpadnę w najbliższej wolnej chwili
      Pozdrawiam ;*

      Usuń
  8. Fajny rozdział :)

    Zapraszam do siebie na 29 :)
    http://zwyklyczas.blogspot.com/

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki;) jak tylko znajdę chwilkę to wpadnę ;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  9. Zapraszam na nowy epizod + na małą informację :) http://walcze-bo-warto.blogspot.com/2013/06/czterdziesci.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Pijana jaskółka Winiara... JA CHCĘ TO ZOBACZYĆ! :D Genialne :D A ta Justyna to kawał su... (że niby nie przeklinam). Wkurza mnie niesamowicie, mam nadzieję, że Majka da sobie z nią radę, Piter ją szybko spławi, a z Kurkiem do niczego nie dojdzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nic nie wiem, nic nie powiem ;)
      Dziękuje ;* No tak bo grunt to pięknie się wysławiać;)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń
  11. Zapraszam do mnie: http://siatkowkaamoimzyciem.blogspot.com/ :)

    OdpowiedzUsuń