-Wracamy? -pyta pomiędzy pocałunkami
-Do Spały ?
-A gdzie?
-Jedźmy do Rzeszowa, chociaż na jeden dzień, jeden dzień chcę pobyć tylko i wyłącznie z tobą.
-No dobrze to jedziemy do Rzeszowa.
Łapie mnie za rękę i razem zjeżdżamy na parter.Wychodzę i wsiadam do ciemnego auta.
Po długiej drodze i kilku bardzo ważnych rozmowach znaleźliśmy się pod jego blokiem.Wchodzę do sterylnie czystego mieszkania i włączam światło.
Siatkarz wchodzi do środka, rzuca klucze na kuchenny blat.Łapie mnie delikatnie w pasie i subtelnie całuje.
-Na pewno tego chcesz?-pyta cichym tonem.
-W tej chwili nie pragnę niczego więcej-rzucam się na siatkarza a po chwili kolejne elementy naszej garderoby lądują na podłodze.
*
Budzę się a moje oczy drażni ostry promień słoneczny przemykający się szczeliną pod roletą.
-Wstawaj-mówię cicho,delikatnie jeżdżąc palcem po torsie środkowego
-Zostańmy tu na zawsze- mówi zaspany siatkarz.
-Jeszcze zostaniemy, ale teraz musimy jechać do Spały ty trenować a ja muszę skopać Justynce ta zgrabną dupę w konkursie. Wstawaj !
Szybki prysznic, śniadanie i byliśmy już w drodze do Spały Dzięki Pitowi w końcu choć na chwilę zapomniałam o tym wszystkim co wydarzyło się w ostatnich dniach, Był jedyną osobą,która potrafiła postawić mnie na nogi, byłam mu tak cholernie za to wdzięczna.
Zainspirowana kolorem jego oczu, brzmieniem głosu, zapachem perfum, dotykiem dłoni. zainspirowana jego obecnością,siedziałam w samochodzie podśpiewując jedna z piosenek.
Wysiadam z auta,łapę środkowego za rękę i razem przekraczamy pierwszy próg w spalskim holu.
-No co moje piękne oczka widzą 1 dzień was nie było i już razem, jest tylko jedna rzecz którą możemy z tym zrobić, trzeba to opić.-Igła recytował swoją wypowiedz, z wielkim uśmiechem na ustach.
-Tylko byś pił, chłopaku daj odpocząć,są ważniejsze rzeczy na przykład miłość.-mówię patrząc w jego wyszczerzoną buźkę.
-Miłość,no pewnie wiem,że światem rządzi miłość ja na przykład kocham sobie wypić więc mnie nie pozbawiajcie tej przyjemności dzisiaj u mnie o 22
-Dobra będziemy
-No i jest pięknie.
*
Dochodziła 22 więc wskoczyłam szybko pod prysznic,założyłam spodnie, t-shirt, i buty.
Kidy miałam już wychodzić w pokoju pojawiła się Justynka.
-Gdzie idziesz?
-Do Igły- rzuciłam szybko mając nadzieję, że nie zaciekawi jej to ani trochę.
-Czekaj, czekaj pójdę z tobą daj mi 5 minut.
Nie.Tylko to przeszło przez cały mój umysł ale i tak nie postawiłam się prośbie i pokornie usiadłam na łóżku. Była punktualna i już po kilku minutach znalazłam się w pokoju obok, gdzie siedziała już prawie cala reprezentacja.
-No jest Majeczka a gdzie ukochany?-pytał zaciekawiony Dziku
-To już wszyscy wiedzą , jakie plotkary-powiedziałam teatralnie przewracając oczami.
-Jaki ukochany -pyta chyba ostatnia nie uświadomiona osoba czyli Justyna
-No jak to jaki, to ty nie wiesz Majka i Pitter wreszcie są razem-wykrzyczał Kubiak kiedy wypił kolejny kieliszek. Właśnie wtedy drzwi otworzyły się a w nich stanął Piotrek, Justyna zmierzyła go wzrokiem i wymierzyła w jego policzek, przyznam,ze zamach ma na prawdę warty podziwu.
Zbulwersowana wybiegła z pomieszczenia
-Czekaj ja cię pocieszę !-krzyczał pędzący za nią Kurek ale i ten skończył z odbitą na policzku dłonią dziewczyny.
-No to po piciu. -dało się słyszeć głęboki smutek w głosie Igły
_______________________________________________________________________________
Jako że nie chciałam was już dołować tym żałobnym stylem, to ten rozdział jest z gatunku tych znacznie luźniejszych,słodko, sielanka ale obiecuje nie będę was tym szczęściem za długo katować ;)
Proszę o KOMENTOWANIE ;D bo to strasznie motywuje do pisania z resztą chyba dobrze to wiecie ;)
Łapie mnie za rękę i razem zjeżdżamy na parter.Wychodzę i wsiadam do ciemnego auta.
Po długiej drodze i kilku bardzo ważnych rozmowach znaleźliśmy się pod jego blokiem.Wchodzę do sterylnie czystego mieszkania i włączam światło.
Siatkarz wchodzi do środka, rzuca klucze na kuchenny blat.Łapie mnie delikatnie w pasie i subtelnie całuje.
-Na pewno tego chcesz?-pyta cichym tonem.
-W tej chwili nie pragnę niczego więcej-rzucam się na siatkarza a po chwili kolejne elementy naszej garderoby lądują na podłodze.
*
Budzę się a moje oczy drażni ostry promień słoneczny przemykający się szczeliną pod roletą.
-Wstawaj-mówię cicho,delikatnie jeżdżąc palcem po torsie środkowego
-Zostańmy tu na zawsze- mówi zaspany siatkarz.
-Jeszcze zostaniemy, ale teraz musimy jechać do Spały ty trenować a ja muszę skopać Justynce ta zgrabną dupę w konkursie. Wstawaj !
Szybki prysznic, śniadanie i byliśmy już w drodze do Spały Dzięki Pitowi w końcu choć na chwilę zapomniałam o tym wszystkim co wydarzyło się w ostatnich dniach, Był jedyną osobą,która potrafiła postawić mnie na nogi, byłam mu tak cholernie za to wdzięczna.
Zainspirowana kolorem jego oczu, brzmieniem głosu, zapachem perfum, dotykiem dłoni. zainspirowana jego obecnością,siedziałam w samochodzie podśpiewując jedna z piosenek.
Wysiadam z auta,łapę środkowego za rękę i razem przekraczamy pierwszy próg w spalskim holu.
-No co moje piękne oczka widzą 1 dzień was nie było i już razem, jest tylko jedna rzecz którą możemy z tym zrobić, trzeba to opić.-Igła recytował swoją wypowiedz, z wielkim uśmiechem na ustach.
-Tylko byś pił, chłopaku daj odpocząć,są ważniejsze rzeczy na przykład miłość.-mówię patrząc w jego wyszczerzoną buźkę.
-Miłość,no pewnie wiem,że światem rządzi miłość ja na przykład kocham sobie wypić więc mnie nie pozbawiajcie tej przyjemności dzisiaj u mnie o 22
-Dobra będziemy
-No i jest pięknie.
*
Dochodziła 22 więc wskoczyłam szybko pod prysznic,założyłam spodnie, t-shirt, i buty.
Kidy miałam już wychodzić w pokoju pojawiła się Justynka.
-Gdzie idziesz?
-Do Igły- rzuciłam szybko mając nadzieję, że nie zaciekawi jej to ani trochę.
-Czekaj, czekaj pójdę z tobą daj mi 5 minut.
Nie.Tylko to przeszło przez cały mój umysł ale i tak nie postawiłam się prośbie i pokornie usiadłam na łóżku. Była punktualna i już po kilku minutach znalazłam się w pokoju obok, gdzie siedziała już prawie cala reprezentacja.
-No jest Majeczka a gdzie ukochany?-pytał zaciekawiony Dziku
-To już wszyscy wiedzą , jakie plotkary-powiedziałam teatralnie przewracając oczami.
-Jaki ukochany -pyta chyba ostatnia nie uświadomiona osoba czyli Justyna
-No jak to jaki, to ty nie wiesz Majka i Pitter wreszcie są razem-wykrzyczał Kubiak kiedy wypił kolejny kieliszek. Właśnie wtedy drzwi otworzyły się a w nich stanął Piotrek, Justyna zmierzyła go wzrokiem i wymierzyła w jego policzek, przyznam,ze zamach ma na prawdę warty podziwu.
Zbulwersowana wybiegła z pomieszczenia
-Czekaj ja cię pocieszę !-krzyczał pędzący za nią Kurek ale i ten skończył z odbitą na policzku dłonią dziewczyny.
-No to po piciu. -dało się słyszeć głęboki smutek w głosie Igły
_______________________________________________________________________________
Jako że nie chciałam was już dołować tym żałobnym stylem, to ten rozdział jest z gatunku tych znacznie luźniejszych,słodko, sielanka ale obiecuje nie będę was tym szczęściem za długo katować ;)
Proszę o KOMENTOWANIE ;D bo to strasznie motywuje do pisania z resztą chyba dobrze to wiecie ;)
Trzeci raz już piszę ten komentarz,bo mi necik pada
OdpowiedzUsuńBoże nie wiesz jak bardzo ja kocham te twoje spamy
A tej Justysi-Pysi to chyba na dekiel bije ,że mojego najukochańszego i najlepszego Pitunia uderzyła. tak czy siak moi ludzie znajdą i połamią jej nogi.
Cudowny rozdział, ale skończony w takim momencie,żę tylko pasuje się powiesić.
Czekam na więcej
Pozdrawiam Anka
Współczuje mój internet na reszcie się opanował i jest posłuszny :)
UsuńJustysi-Pysi jejku jakie twórcze ^^
Dziękuje do następnego ;*
Haha, Justyna jaka fighterka :P No cóż, zobaczymy, co dalej z tego wyniknie..:)
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że Majka i Piter są już razem, na reszcie szczęśliwi! W pełni na to zasłużyli :)
Nic tylko czekać na kolejne:*
Pozdrawiam serdecznie :*
Dzięki mam nadzieję,ze nie zanudzę was tym szczęściem ;)
UsuńPozdrawiam ;*
jest różnica między chodź i choć. Poprawiaj błędy, bo razi
OdpowiedzUsuńJak ja lubię taką sielankę;) Fajnie, że Piotrek i Majka są razem;) Justyna jak szaleje;d Czekam na kolejny;) pozdrawiam;*
OdpowiedzUsuńFajnie,że lubisz bo obawiałam się że mogę was tym trochę zanudzić ;p
UsuńDziękuje ;*
Znalazłam, to opowiadanie nie dawno a rozdziały nadrobiłam w godzinę. Superrrrrrrrr piszesz i ja chcę więcej ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam w wolnej chwili również do mnie http://peryferiesiatkarskie.blog.pl/2013/07/05/rozdzial-52-pomysl-na-lepsze-jutro/
Cieszę się,ze się podoba :) Na pewno wpadnę ;)
UsuńCzyżby Piotrek miał coś wspólnego z Justyną, skoro ta tak zareagowała na wieść o związku Majki i Pita?
OdpowiedzUsuńA tego dowiemy się w następnym ;)
UsuńDzięki ;*
nowy rozdział u mnie, zapraszam ;) zapomniecocalymswiecie.blogspot.com
UsuńMogę powiedzieć, że wszystko narobiłam i piszesz świetnie. Tak mnie wciągnęło, że chciałam cały czas więcej i więcej. Cieszę się, że tutaj wpadłam.
OdpowiedzUsuńDobrze, że Maja i Pit są razem, bo idealnie do siebie pasują. Intryguję mnie ta sytuacja z Justyną. Zarówno dostało się Piotrkowi jak i Bartkowi. Przez co nie mogę się już doczekać kolejnego rozdziału.
Igła oczywiście bezbłędny. Uwielbiam jego teksty ;)
Do następnego ;)
Bardzo się ciesze,ze zaciekawiłam ;)
UsuńNastępny już niedługo ;)
Pozdrawiam ;p
No, cieszę się że są razem. Szkoda tylko, że Justynka tak się udziela we wszystkim. Czekam na następny. zapraszam do mnie na nowy: http://siatkowkaamoimzyciem.blogspot.com/ pozdrawiam. :*
OdpowiedzUsuńFajnie,że się podoba ;)
UsuńNa pewno wpadnę ;D
Pozdrawiam ;*
Wreszcie są razem rozdział fajny czekam na następny Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuje również pozdrawiam ;)
UsuńDodaję jeszcze raz, bo za pierwszym mój komentarz się nie pojawił. Całe szczęście, ze zauważyłam. Jak Piotrek i Majka są szczęśliwi to ja także, Bartek biedny dostał za "żywota", Igła to zawsze znajdzie sobie powód ażeby wypić. Czekam na kolejny i pozdrawiam serdecznie ;*
OdpowiedzUsuńFajnie,ze wszyscy są szczęśliwi xd
UsuńDzięki i również pozdrawiam ;*
nowy http://bydgoszczczybelchatow.blogspot.com/ :))
OdpowiedzUsuń// Aleksowaa <3
Ja bardzo przepraszam za spam, ale ja tylko chciałam zaprosić na 3 rozdział kissmeslowley.blogspot.com
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Annie
Błagam wyczekuję na ten rozdział i nie moge się już doczekać a ty mnie jeszce przepraszasz ? to ja ci dziękuje ^^
Usuńświetny rozdział :) zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :D